środa, 15 kwietnia 2009
cz 10
wszechprzetrute i spektakularnie niebywałe monstrumenta poźliły na wypadłego ryjopasa. jego bezsił zdążył jedynie zrozumieć, że coś porywa go niezmiernie do góry i chce zdezaktywować jego kulejącą żywotność przez dynamiczne posłanie go na nie-skały, gdy będzie już wystarczająco wysoko. pomyślał: "życie minus jeden"
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz